Trening Ki Aiki
Praca z ciałem i z intencją (Ki, Chi, Prana)
Film „Nico” ze Stevenem Segalem był dla mnie inspiracją do rozpoczęcia treningów Aikido. To w latach 90, zaraz po obejrzeniu tego filmu znalazłem klub Aikido w Tbilisi i tak rozpocząłem swoją drogę doskonalenia siebie.
Twórcą Aikido był Morihei Ueshiba (1883-1969) a sztuka walki wywodzi się z Japonii i samo słowo oznacza sposób lub drogę (do) uzyskania harmonii (ai) energii wewnętrznej (ki). Aikido jest łagodna formą wśród sztuk walki gdzie nie ma zawodów. Ruchy są koliste i
opływowe, a jedna z głównych zasad mówi: ” wykorzystaj siłę przeciwnika przeciw niemu”. Łatwo jest powiedzieć lecz wykorzystanie tego w rzeczywistości zależy od wielu czynników. Trenowałem mimo wszystko i bezustannie poszukiwałem drogi, trenując prawie 30 lat przezywałem różne etapy: pierwszy to zafascynowanie i szablony, drugi to doskonalenia technik, trzeci etap to stopnie, choć jednocześnie poszukiwałem systemu związanego z wewnętrzna Energią Ki. Widywałem to na starych filmach (video kasety) jak twórca Aikido mając zaledwie 160 cm. wzrostu rzucał przeciwników używając niewiele siły fizycznej, lub czasami nawet ich nie dotykając – zastawiałem się jak to jest możliwe? Czy to z szacunku podkładają się uczniowie? Czy to Energia Ki (Chi, Prana) ? Jednak odkryłem oglądając filmy, że najbliżsi uczniowie – Godzo Shioda, Koichi Tochei, Seiseki Abei i inni osiągali to samo używając energii Ki.
Przez długie lata uczęszczałem na staże Aikido w kraju i za granicą, żeby odkryć i poznać metodę wykorzystywania Energii Ki. Nikt jednak nie chciał dzielić się tą wiedzą, zwłaszcza z Europejczykami. Pewnego dnia natrafiłem na Senseia Hiroshi Ikeda, zobaczyłem na filmach
osoby stawiające mu opór fizyczny a on nie ruszając się powalał je na matę. Przy pierwszej okazji uczestniczenia w jego warsztacie w Europie, spakowałem strój Aikido i pojechałem na staż do Finlandii, tam dopiero zacząłem pod okiem Ikedy Senseia dotykać tajemnicy Ki Aikido. Było nas na stażu około 60 osób, z czego tylko 5 zdołało zrozumieć i zastosować odrobinę Energii Ki w praktyce. Miałem szczęście być w tej piątce, i od tego czasu praktykuję nieustannie i powiem, że jestem zafascynowany. Najwyższy stopień mistrzowski Ki Aikido jest nałożeniem swojej woli na atak przeciwnika, bezdotykowo, bez wykonania żadnego ruchu można zatrzymać go w miejscu lub wręcz powalić na ziemię. Można to zobaczyć na YouTube, oglądając nieżyjącego już mistrza Aikido Watanabe.
Czego będę uczyć na warsztatach? Będę dzielić się wiedzą – odczuwania Energii Ki (Chi, Prana), jak można późnej to zastosować w życiu – w sztukach walki, w masażu, w jodzie, w tańcu, w śpiewie, w uzdrawianiu i najważniejsze dla siebie. Wierzę, że przy dzieleniu takiej praktyki wiedza się pomnaża.
Zapraszam serdecznie na Ki Aiki – trening ciała i umysłu.
Jak nie ty – to kto? Jak nie teraz to kiedy? ��