Marta Komosa
o mnie
RYTUAŁY UWALNIANIA CIAŁA, EMOCJI I TRAUM
MARTA KOMOSA - Pełnia Życia
Cześć Kochani, być może już się znamy, bo miałam już prowadzi warsztat o uwalnianiu emocji z ciała na Festiwalu Serpiente 4 oraz radość masować i trzymać przestrzeń na kilku Manach, ale dla nowych osób: nazywam się Marta Komosa, jestem terapeutką holistyczną i mentorką świadomego życia. Przez ponad 7 lat mieszkałam na Bali, wyspie słynącej z mocnej energii transformacyjnej. Odkrywałam tam moje moce oraz różne formy pracy z energią, umysłem podświadomym, psychiką i ciałem. Na co dzień prowadzę sesje pracy z ciałem oraz kręgi kobiet.
Moje sesje pracy z ciałem bazują na terapii mięśniowo-powięziowej, która jest mocną, głęboką i holistyczną metodą uwalniania napięć, bólu i emocji oraz odblokowywania obiegu energii w ciele. To jest rytuał i terapia, nie masaż relaksacyjny. Na co dzień pracuję w domu, pod Warszawą.
Podczas Festiwalu oferuję krótsze sesje Rytuału: 30- i 50-cio minutowe.
Podczas każdego Rytuału Uwolnienia Powięziowego, poza technikami masażowymi, pracujemy z oddechem, oraz różnymi formami medycyny wibracyjnej: dźwiękiem, terapeutycznymi olejkami eterycznymi, intencją, przeprogramowywaniem podświadomości. Każda sesja jest inna, bo jest efektem spotkania się naszych pól energetycznych i naszych Autentycznych JA.
Jest to czas i przestrzeń do pogłębiania uważności, bycia w ciele, czucia i odpuszczania.
Warto, abyś skupiła się na uwolnieniu obszaru w ciele, który masz teraz najbardziej napięty, albo najczęściej go czujesz, gdyż w nim skupia się Twoje napięcie, stres, zmęczenie i trudne emocje. Taka praca podczas Festiwalu wspiera proces pogłębiania świadomości ciała i odblokowywania się na wszystkich poziomach: ciała, energii i umysłu (przekonań, dręczących myśli).
Koszt sesji:
200 PLN/50 min
100 PLN/30 min
Płatność gotówką na miejscu lub blikiem po sesji.
Jeśli chcesz się więcej dowiedzieć lub masz dodatkowe, napisz do mnie przed Festiwalem.
Kontakt:
W.A.: +48605213166
Jeśli planujesz skorzystać z masażu w trakcie Festiwalu, weź własną chustę. Dziękuję!