Być może słyszałaś, że jeśli jest miłość to nie ma lęku. A lęk z kolei wyklucza miłość.
Że możesz a nawet musisz wybrać między miłością i lękiem.
Znasz to?

To przekonanie jak wirus rozprzestrzenia się w kręgach new age, warsztatowych, rozwojowych, duchowych.

Problem z myśleniem, że lęk i miłość wzajemnie się wykluczają leży w tym, że autentyczne budowanie i nawigowanie w obszarze miłości i intymności wymaga otwarcia się na świadome czucie lęku!
Zwłaszcza lęku w niskim, zwykle ledwo odczuwalnym zakresie (1%-5%).
Ten niski procent lęku jest niezbędny, by precyzyjnie nawigować te delikatne przestrzenie w sposób wspierający rozkwit karmiącej bliskości.

W istocie nie możemy kochać, czy świadomie wchodzić w autentyczną bliskość bez lęku.
Twój świadomie czuty i odpowiedzialnie używany lęk może być Twoim sprzymierzeńcem w budowaniu intymności.
Jak?
Twój lęk poinformuje cię na przykład, czy poruszasz się szybciej niż prędkość miłości.
Albo o twoim kolejnym kroku we współtworzeniu przestrzeni bliskości.
Twój lęk umożliwia Ci skanowanie, wyczuwanie i współ-tworzenie relacyjnej magii.

Podczas tego warsztatu, w praktykach w parach i w podgrupach, odkryjesz jak to jest świadomie czuć lęk swoim ciałem i równocześnie świadomie używać go do nawigowania ku karmiącej bliskości z drugą osobą lub z innymi ludźmi.
Doświadczysz jak poruszać się w tempie miłości.
I jak korzystać ze swojego lęku przed bliskością, by zbliżać, zamiast separować.

Warsztat zarówno dla singli, singielek jak i par.
Pracujemy narzędziami Possibility Management.
Nie będzie dotyku ani nagości.
Będzie karmiąca bliskość.